_edited.jpg)
Są takie momenty, gdy zatrzymujemy się na chwilę i wsłuchujemy w głos dawnych dni. Właśnie wtedy łatwo poczuć ciepło babcinej kuchni, zapach pieczonego chleba
i słowa, które niosą mądrość. Nazywam się Inga Hołosyniuk - Sroka i witam Cię serdecznie na moim blogu „Babcia mi powiedziała”. To miejsce jest nie tylko hołdem dla tradycji i korzeni, ale też mostem łączącym stare z nowym, codzienność z magią tego, co dawno zapomniane.
Już jako mała dziewczynka miałam nosa do odkrywania świata, który wielu uważało za przestarzały. Podczas gdy moi rówieśnicy spędzali czas przed telewizorem, ja zaglądałam do babcinej szuflady, wypełnionej po brzegi zeszytami pachnącymi mąką, lawendą i szczyptą tajemnicy. Były tam przepisy na domowe syropy, sposoby na zdrowie zapisane drobnym pismem oraz rady, które dzisiaj mogłyby się wydać niemal magiczne.
Te zeszyty stały się dla mnie mapą, po której podążałam, odkrywając sekrety dawnych czasów. I choć wtedy nie rozumiałam jeszcze, jak cenne są te wskazówki, dziś wiem, że babcine notatki to skarbnica mądrości, którą warto się dzielić.
W moim życiu zawsze obecny był pewien dualizm. Z jednej strony fascynacja starodawnym światem, jego spokojem i prostotą, z drugiej świadomość, że musimy stawiać czoła współczesnym wyzwaniom. Dlatego na moim blogu znajdziesz treści łączące te dwa światy – opowieści o naturalnych sposobach na zdrowie, inspirujące książki, fragmenty z babcinych zeszytów i refleksje o wartościach, które dziś często gubią się w zgiełku.
Czy wiesz, że dawniej choroby leczono wywarami z ziół, a codzienny jadłospis był pełen prostoty i naturalnych składników? Własnoręcznie przygotowywane jedzenie było rytuałem, który łączył ludzi, dawał siłę i budował odporność nie tylko fizyczną, ale
i duchową. Moja babcia często mawiała: „Inga, kiedy nie wiesz, jaką decyzję podjąć, zawsze wracaj do korzeni – w dosłownym
i metaforycznym sensie”. To zdanie towarzyszy mi do dziś i kieruje moje kroki w stronę mądrości natury.
„Babcia mi powiedziała…” – ile razy zaczynaliśmy w ten sposób zdanie, opowiadając o czymś, co wydaje się niemodne, a jednak niesłusznie zapomniane? Takie słowa są mostem łączącym pokolenia, przypominając nam, że prawdziwa wartość leży w tym, co trwałe. Stąd wzięła się nazwa mojego bloga – to nie tylko hołd dla mojej babci, ale też dla wszystkich mądrych kobiet, które przekazują swoje dziedzictwo dalej, czasem w formie opowieści przy piecu, a czasem w ciszy, przez gesty i czyny.
Na blogu dzielę się tym, co uzbierałam przez lata – od prostych przepisów na domowe nalewki i herbatki, przez wskazówki na bolący żołądek czy problemy ze snem, po głębsze refleksje o tym, jak żyć w zgodzie z sobą i światem. Wierzymy dzisiaj w cuda farmakologii, ale czy nie warto czasem sięgnąć po to, co przez wieki sprawdzały nasze prababki?
Na blogu znajdziesz nie tylko przepisy i porady, ale też opowieści o wartościach, które dzisiaj często gubią się w biegu. Dawny styl życia, z jego umiłowaniem prostoty, szacunku dla natury i drugiego człowieka, to nie przeszłość. To inspiracja na dziś i jutro. Marzę, byś czytając te wpisy, poczuła się, jakbyś wracała do ciepłego domu, w którym czas płynie wolniej, a serce bije spokojniej.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś przystanąć i poczuć, jak słowa babci, dziadka lub rodziców przenikają Twoje myśli? Może był to zapach herbaty z malinami albo dźwięk deszczu uderzającego o okiennice? Te drobne chwile mają w sobie moc, która nie pozwala nam zapomnieć, kim jesteśmy.
Mój blog to opowieść, która nigdy się nie kończy. Każdy wpis jest jak nowy rozdział w książce, która nigdy nie została do końca napisana. Chcę, byś czuła się tutaj mile widziana – jak gość w babcinym domu, gdzie zawsze znajdzie się filiżanka herbaty i chwilka na rozmowę. Może znajdziesz tutaj odpowiedzi na pytania, które od dawna Cię nurtują, a może po prostu zatrzymasz się na chwilę, by odpocząć od codziennego zgiełku.
Wejdź w ten świat – pełen ziół, książek i babcinych rad. Daj się porwać opowieściom, które przypomną Ci, że prawdziwa magia kryje się w prostych rzeczach. A jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebować pomocy w zrozumieniu, jak żyć w zgodzie z naturą i sobą samą, pamiętaj, że jestem tu, by Cię wesprzeć.
Bo jak mawiała moja babcia: „Wszystko zaczyna się od rozmowy i filiżanki dobrej herbaty”. Czy sięgniesz po jedną razem ze mną?
